"Zrobimy wszystko, by wprowadzić poprawki". Kosiniak-Kamysz zapowiada walkę z reformą ustawy medialnej

- Senat będzie pracował nad nowelą ustawy o radiofonii i telewizji maksymalny czas, 30 dni. Zrobimy wszystko, żeby wprowadzić poprawki i żeby ustawa została zablokowana - zapowiedział w środę lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz po zakończeniu głosowań w Sejmie.

2021-08-12, 00:57

"Zrobimy wszystko, by wprowadzić poprawki". Kosiniak-Kamysz zapowiada walkę z reformą ustawy medialnej

Władysław Kosiniak-Kamysz, komentując głosowania posłów Kukiz'15, powiedział, że początkowo głosowali oni tak jak posłowie opozycji, a "później trwały jakieś kuluarowe rozmowy, no i widać, że cenę postawili i została ta cena zapłacona".

Powiązany Artykuł

1200_Sejm_PAP.jpg
Sejm przyjął nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji

Zdaniem lidera PSL, reasumpcja głosowania "powinna się odbyć dopiero 2 września o godz. 10, bo Sejm odroczył do tego momentu posiedzenie". - Myślę, że to jest podstawa do podważania wszystkich ustaw, decyzji podjętych dzisiaj przez Sejm - dodał.

Czytaj także: 

- My robimy wszystko, co możemy. Jesteśmy w opozycji i walczymy do końca i będziemy dalej walczyć - powiedział. Zaapelował, aby nie tracić wiary w lepszą przyszłość Polski. - Ona będzie, nie wolno się poddawać. Wygrywamy już czasem bitwy, co nam się nie zdarzało. Wojny jeszcze nie wygraliśmy, ale wygramy ją w końcu - podkreślił.

"Będziemy walczyć w Senacie"

Władysław Kosiniak-Kamysz przypomniał, że nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji trafi teraz do Senatu. - Będziemy walczyć w Senacie. Senat będzie nad tą ustawą pracował maksymalny czas, 30 dni. Będzie zasięgał wszystkich opinii, poruszał wszystkie możliwe instytucje, wnioski. Będziemy robić wysłuchania publiczne. Zrobimy wszystko, żeby wprowadzić poprawki i żeby te poprawki zostały przyjęte, a przez to ta ustawa została zablokowana. Bo poprawki mają zmierzać do wyrzucenia tej ustawy do kosza - powiedział.

REKLAMA

Lider PSL był także pytany, czy poprze wniosek o odwołanie marszałek Elżbiety Witek. - Nie mam powodu bronić nikogo z obozu tej władzy - zadeklarował.


mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej